1
00:00:28,153 --> 00:00:30,071
Gdy już będę w ostatniej klasie,
2
00:00:30,655 --> 00:00:33,825
chciałbym mieć prawo jazdy,
byśmy mogli jeździć i nic nie robić,
3
00:00:33,825 --> 00:00:36,327
zamiast chodzić i nic nie robić.
4
00:00:41,458 --> 00:00:43,209
Następnie
5
00:00:47,047 --> 00:00:49,257
chcę pojechać
na przerwę wiosenną do Kalifornii.
6
00:00:57,057 --> 00:00:59,809
Zawsze chciałem zobaczyć
te dziwne drzewa z kolcami.
7
00:01:01,061 --> 00:01:05,065
Zastanawia mnie, czy są ostre
i czy na wszystkich z nich rosną kokosy.
8
00:01:06,566 --> 00:01:09,569
Skąd ludzi wiedzieli,
że kokosy są jadalne?
9
00:01:10,612 --> 00:01:13,615
W każdym razie staram się powiedzieć,
10
00:01:13,615 --> 00:01:15,533
że chcę tam pojechać z moją ekipą.
11
00:01:15,992 --> 00:01:19,496
Z Bearem, Willie Jack i Elorą.
Wszyscy niedługo skończymy szkołę
12
00:01:19,496 --> 00:01:22,082
i pewnie moglibyśmy
wyrwać Cheese'a na weekend.
13
00:01:22,082 --> 00:01:25,335
Może do tego czasu
Elora się we mnie zakocha.
14
00:01:29,798 --> 00:01:32,801
A nawet jeśli nie,
nadal będziemy się kumplować.
15
00:01:34,135 --> 00:01:36,554
Nikt na świecie nie śmieje się jak ona.
16
00:01:41,976 --> 00:01:45,605
Nie mogę się doczekać, aż zobaczę,
jak się uśmiecha, widząc ocean.
17
00:01:48,066 --> 00:01:50,902
RDZENNI I WŚCIEKLI
18
00:01:52,445 --> 00:01:53,863
Zakręcaj, do cholery.
19
00:01:55,698 --> 00:01:56,699
Przestań okręcać.
20
00:01:57,534 --> 00:01:59,285
Do roboty.
21
00:01:59,285 --> 00:02:00,203
Rozdzielmy się.
22
00:02:00,203 --> 00:02:01,871
Poszukajcie w autobusie kluczy.
23
00:02:01,871 --> 00:02:03,373
Cheese, stoisz na świecy.
24
00:02:03,373 --> 00:02:06,167
- Stary, migiem.
- Uważaj na szpryce.
25
00:02:08,753 --> 00:02:11,131
Ja pieprzę. Dobra, gdzie są?
26
00:02:12,674 --> 00:02:14,676
Gdzie dali klucze?
27
00:02:15,218 --> 00:02:17,303
Ale tu jebie.
28
00:02:21,516 --> 00:02:23,184
Któryś z nich otwiera bramę.
29
00:02:25,228 --> 00:02:26,229
Nie.
30
00:02:27,647 --> 00:02:28,857
Hej, mała.
31
00:02:29,524 --> 00:02:30,525
BRAMA
32
00:02:30,525 --> 00:02:32,819
Szlag, potrzebny nam kod. Spróbuj 1491.
33
00:02:34,279 --> 00:02:36,781
Kurwa. Dobra, spróbuj 6969.
34
00:02:38,741 --> 00:02:40,076
Ja pieprzę! Dobra.
35
00:02:40,827 --> 00:02:41,828
Kurwa.
36
00:02:41,828 --> 00:02:42,871
Hej.
37
00:02:45,832 --> 00:02:46,833
Klucze!
38
00:02:47,250 --> 00:02:49,169
- Mam. Idziemy.
- Dobra.
39
00:02:49,169 --> 00:02:50,545
Kurwa, myśl.
40
00:03:03,641 --> 00:03:04,475
Yá'át'ééh.
41
00:03:06,603 --> 00:03:07,937
Cześć, Kenny Boy.
42
00:03:08,646 --> 00:03:09,981
Chcecie wziąć samochód?
43
00:03:12,442 --> 00:03:15,069
Tak, musimy jechać do Kalifornii.
44
00:03:16,196 --> 00:03:17,197
Kalifornia...
45
00:03:23,995 --> 00:03:25,997
Kod to 1831.
46
00:03:26,456 --> 00:03:28,625
Rok narodzin Siedzącego Byka.
47
00:03:30,376 --> 00:03:33,087
Zwyczajnie pozwolisz nam go wziąć?
48
00:03:33,087 --> 00:03:37,634
Ostatnie dni były naprawdę dziwne.
49
00:03:38,718 --> 00:03:43,223
Spłaćcie, co jesteście winni,
w tym życiu albo w następnym.
50
00:03:43,223 --> 00:03:47,060
Jeśli będę koniem,
możecie zapłacić mi w owsie.
51
00:03:47,435 --> 00:03:50,271
Jeśli krową, to delikatnie mnie dójcie.
52
00:03:50,772 --> 00:03:54,943
Bezpiecznej podróży,
Eloro Danan i jej elficka przyjaciółko.
53
00:03:55,568 --> 00:03:58,571
Nie powinienem mówić „elfickiej”,
to tylko blond włosy.
54
00:03:58,571 --> 00:04:02,325
Pewnie nie są naturalne,
chociaż nie powinienem tak zakładać.
55
00:04:02,325 --> 00:04:05,411
Czasem blondynki mają ciemne odrosty.
56
00:04:05,411 --> 00:04:07,997
Bądźcie ostrożne. Używajcie migacza.
57
00:04:08,581 --> 00:04:10,208
Dziury w drodze są najgorsze.
58
00:04:15,129 --> 00:04:16,130
Tam są.
59
00:04:17,882 --> 00:04:19,092
I wyruszyli.
60
00:04:23,721 --> 00:04:24,722
No.
61
00:04:25,098 --> 00:04:26,099
Nara.
62
00:04:31,688 --> 00:04:33,898
Naprawdę jedziecie.
63
00:04:33,898 --> 00:04:36,025
Tam na ulicach jest niebezpiecznie.
64
00:04:36,025 --> 00:04:38,528
- Nie dajcie się zastrzelić.
- Powaga.
65
00:04:39,070 --> 00:04:41,155
Nas tam prawie kropnęli.
66
00:04:41,155 --> 00:04:42,156
- Serio?
- No.
67
00:04:42,156 --> 00:04:43,825
Schowaliśmy się za wysokimi ludźmi.
68
00:04:43,825 --> 00:04:45,410
Macie swoje lekarstwa?
69
00:04:45,410 --> 00:04:47,370
No przecież.
70
00:04:47,996 --> 00:04:50,290
Pamiętajcie,
„bezglutenowy” znaczy bez chleba.
71
00:04:51,165 --> 00:04:53,543
Jak żarcie z grilla, to tylko koreańskie.
72
00:04:53,543 --> 00:04:57,171
I nie kupujcie szałwii na targu,
to przyniesie wam pecha.
73
00:04:57,171 --> 00:04:59,090
-Śmierdzące pachy i grzybicę stóp.
- No.
74
00:04:59,090 --> 00:05:00,008
Dobra.
75
00:05:00,008 --> 00:05:01,884
Dajcie nam cynk jak coś.
76
00:05:01,884 --> 00:05:03,428
Mamy tam mnóstwo przyjaciół.
77
00:05:03,428 --> 00:05:05,888
Uważaj na siebie.
78
00:05:06,931 --> 00:05:08,016
Bardziej niż wtedy.
79
00:05:09,142 --> 00:05:10,143
Bez kitu.
80
00:05:11,311 --> 00:05:12,812
Może tym razem tam dojedziesz.
81
00:05:14,897 --> 00:05:15,898
Wrócimy.
82
00:05:18,693 --> 00:05:19,777
Jasne.
83
00:05:22,113 --> 00:05:24,324
- Nara, zjeby.
- Pieprzony gnojek.
84
00:05:24,324 --> 00:05:27,243
Biały Steve, nie płacz,
bo też zacznę ryczeć.
85
00:05:27,243 --> 00:05:28,328
Powodzenia.
86
00:05:28,328 --> 00:05:29,412
Wam też.
87
00:05:30,663 --> 00:05:31,748
Uważajcie na siebie.
88
00:05:34,417 --> 00:05:36,127
Kocham was, suki!
89
00:05:37,170 --> 00:05:38,588
Kurwa.
90
00:05:38,838 --> 00:05:40,048
To raczej kiepsko.
91
00:05:40,840 --> 00:05:44,469
Życie jest ciężkie. Jak mało co.
92
00:05:50,183 --> 00:05:51,309
Centrum
93
00:06:06,657 --> 00:06:08,284
Zobacz tego małego gnojka.
94
00:06:11,829 --> 00:06:14,248
Teraz chyba pójdzie jak z płatka.
95
00:06:14,248 --> 00:06:16,417
No. Widzisz tamten skręt?
96
00:06:17,335 --> 00:06:20,963
Zignoruj go i jedź prosto.
Kieruj się w stronę słońca.
97
00:06:23,132 --> 00:06:25,301
Ile tam będziemy jechać?
98
00:06:26,219 --> 00:06:27,470
Ze dwa dni.
99
00:06:27,470 --> 00:06:30,264
Prześpij się, obudzisz się na miejscu.
100
00:06:30,848 --> 00:06:33,142
Nie mogę, za bardzo się jaram.
101
00:06:33,142 --> 00:06:35,812
- Ja też.
- Zajebiście.
102
00:06:35,812 --> 00:06:40,066
Dziwnie tak wiedzieć,
co wtedy Daniel myślał.
103
00:06:40,066 --> 00:06:40,983
Bez kitu.
104
00:06:40,983 --> 00:06:43,111
O nieodwzajemnionej miłości do Elory.
105
00:06:43,111 --> 00:06:45,113
To był nius.
106
00:06:45,113 --> 00:06:47,907
- Mały zwrot akcji.
- Co ty pieprzysz?
107
00:06:47,907 --> 00:06:52,120
- Nigdy, przenigdy nic nie było.
- Daj spokój. Wszyscy o tym wiedzieliśmy.
108
00:06:52,120 --> 00:06:53,830
No przecież.
109
00:06:53,830 --> 00:06:55,790
Nic nie wiedzieliście.
110
00:06:55,790 --> 00:06:57,500
Daj spokój.
111
00:06:58,042 --> 00:07:00,545
Ja nie wiedziałem.
Myślałem, że jesteście kuzynami.
112
00:07:01,712 --> 00:07:02,797
- Nie.
- Kuzyni.
113
00:07:02,797 --> 00:07:04,298
Przez małżeństwo, bracie.
114
00:07:04,298 --> 00:07:06,717
Nie byli z tego samego klanu.
115
00:07:09,887 --> 00:07:14,100
Ale tak serio, to fajnie,
że zabieramy cię do Kalifornii.
116
00:07:14,100 --> 00:07:15,685
Tu nie chodzi o mnie.
117
00:07:15,685 --> 00:07:17,562
- Wszyscy czytaliśmy list.
- Tak.
118
00:07:17,562 --> 00:07:19,730
Marzył o tobie cały dzień...
119
00:07:19,730 --> 00:07:21,983
- To nie...
- ...uśmiechającej się na widok oceanu.
120
00:07:21,983 --> 00:07:24,986
Wszyscy jedziemy do Kalifornii,
121
00:07:24,986 --> 00:07:27,822
bo Daniel nie może.
122
00:07:28,656 --> 00:07:29,740
- Tak.
- Dla naszego ziomala.
123
00:07:30,783 --> 00:07:32,952
Co tam zrobimy?
124
00:07:32,952 --> 00:07:35,538
Pójdziemy nad ocean. Nie słuchałeś?
125
00:07:35,538 --> 00:07:37,415
Wiem, że pójdziemy nad ocean,
126
00:07:37,415 --> 00:07:42,003
- ale będziemy tam siedzieć czy...
- Może wrzucimy to do oceanu?
127
00:07:42,462 --> 00:07:44,755
Zrobiliście coś podobnego
z rzeczami Jackie.
128
00:07:44,755 --> 00:07:47,258
Ale wtedy chcieliśmy się czegoś pozbyć.
129
00:07:47,258 --> 00:07:48,759
Wiem,
130
00:07:48,759 --> 00:07:53,639
ale to jest jakby część Daniela.
131
00:07:53,639 --> 00:07:56,517
Zawsze chcieliście złożyć go w oceanie.
132
00:07:58,352 --> 00:08:02,356
A potem świat będzie naszą ostrygą.
133
00:08:03,149 --> 00:08:04,859
Czy jakoś tak.
134
00:08:07,528 --> 00:08:08,529
Sprytnie, stary.
135
00:08:08,529 --> 00:08:10,239
- Tak.
- Trochę tradycji.
136
00:08:10,239 --> 00:08:11,449
To bardzo intuicyjne.
137
00:08:12,950 --> 00:08:14,160
Młody starszy.
138
00:08:14,160 --> 00:08:16,245
Co to w ogóle ta „ostryga”?
139
00:08:17,580 --> 00:08:20,458
To taki małż?
140
00:08:20,458 --> 00:08:23,461
- Chyba chodziło o czipsy.
- Serio to małż?
141
00:08:23,461 --> 00:08:27,173
-Świat jest twoim indiańskim taco.
- Fajne.
142
00:08:27,590 --> 00:08:29,008
Brzmi nieźle.
143
00:08:29,675 --> 00:08:31,844
Możemy kupić chrupki?
144
00:08:31,844 --> 00:08:33,346
Jestem zajebiście głodna.
145
00:08:39,685 --> 00:08:40,811
Ja pierdolę!
146
00:08:41,270 --> 00:08:43,898
- Macie. Idźcie.
- Niezły stosik.
147
00:08:43,898 --> 00:08:45,691
Dekarze dostają niezłą kaskę.
148
00:08:46,734 --> 00:08:47,944
Nie ma to tamto.
149
00:08:47,944 --> 00:08:50,029
Też tam coś dorzuciłam.
150
00:09:09,131 --> 00:09:11,884
SZAMAN
151
00:09:15,471 --> 00:09:18,099
A teraz kilka mądrości.
152
00:09:18,099 --> 00:09:19,684
Nigdy nie gwiżdż nocą.
153
00:09:19,684 --> 00:09:23,062
Inaczej możesz stracić jądro.
154
00:09:24,146 --> 00:09:27,567
I pamiętaj, podróż nigdy się nie kończy.
155
00:09:27,567 --> 00:09:29,318
Jedynie zawsze się zaczyna.
156
00:09:29,318 --> 00:09:31,195
Kolejne mądrości za dodatkową opłatą.
157
00:09:37,577 --> 00:09:41,372
{\an8}WRÓŻBA – ODERWIJ
158
00:09:41,789 --> 00:09:42,790
{\an8}TWOJA PRZEPOWIEDNIA
159
00:09:42,790 --> 00:09:44,375
{\an8}„Podążasz niepewną ścieżką.
160
00:09:44,375 --> 00:09:46,919
{\an8}„Utoruj nowe drogi,
albo prawdopodobnie umrzesz”.
161
00:09:46,919 --> 00:09:50,006
Kurwa. Ale pieprzenie.
162
00:10:11,611 --> 00:10:13,237
Nie dygaj, mała.
163
00:10:13,237 --> 00:10:14,238
Czad.
164
00:10:14,238 --> 00:10:16,532
Nie ma co się lampić!
165
00:10:22,872 --> 00:10:26,292
- Daj to do tyłu.
- Stary, wiem, jak to się robi.
166
00:10:30,546 --> 00:10:32,298
- Cheese!
- Cheese, Jezu!
167
00:10:32,298 --> 00:10:35,676
Coś ty, kurwa, żarł? Idzie zejść.
168
00:10:52,234 --> 00:10:56,072
Wciągnęłabym teraz burgera po zbóju.
169
00:10:56,447 --> 00:10:58,866
Ja tam mam ochotę na kurczaka.
170
00:10:58,866 --> 00:11:00,117
Tam serwują taco.
171
00:11:00,117 --> 00:11:02,119
Ja pieprzę. Tu mają inne żarcie.
172
00:11:02,453 --> 00:11:03,871
Ale zajeżdża.
173
00:11:03,871 --> 00:11:05,331
Los Angeles, ludzie.
174
00:11:11,087 --> 00:11:12,213
Ciężki dzień?
175
00:11:12,797 --> 00:11:16,217
Dopiero tu przyjechaliśmy.
Trochę już jesteśmy w drodze.
176
00:11:16,217 --> 00:11:17,551
Skąd jesteście?
177
00:11:17,885 --> 00:11:19,387
Z rezerwatu.
178
00:11:20,221 --> 00:11:21,639
Z rezerwatu?
179
00:11:23,057 --> 00:11:26,227
Zwykle odosobnionego,
ekonomicznie przerąbanego.
180
00:11:26,227 --> 00:11:28,479
Wielkie marzenia, niewiele możliwości.
181
00:11:29,522 --> 00:11:30,940
To taka spożywcza pustynia.
182
00:11:33,359 --> 00:11:35,444
Chyba też jestem z rezerwatu.
183
00:11:35,861 --> 00:11:37,530
Dam wam chwilę.
184
00:11:37,530 --> 00:11:40,741
Dziękujemy. Ludzie w Los Angeles są mili.
185
00:11:42,618 --> 00:11:45,037
Ekstra. Dotarliśmy.
186
00:11:45,037 --> 00:11:47,123
Zajebiście!
187
00:11:47,123 --> 00:11:49,208
Wszędzie czuć sól.
188
00:11:49,208 --> 00:11:50,626
Masz ją na górnej wardze.
189
00:11:52,962 --> 00:11:55,798
Musimy zjeść szybko
i pójść na plażę przed zachodem.
190
00:11:55,798 --> 00:11:58,551
Albo wynajmiemy na dziś pokój w hotelu
191
00:11:58,551 --> 00:12:00,803
i przekimamy się w wygodnym łóżku.
192
00:12:00,803 --> 00:12:04,390
Odpoczniemy, pooglądamy telewizję,
weźmiemy prysznic.
193
00:12:04,390 --> 00:12:08,602
Będzie lepiej,
jak kimniemy się w samochodzie.
194
00:12:09,437 --> 00:12:10,855
Zaoszczędzimy kasę.
195
00:12:10,855 --> 00:12:13,858
Wygodnie nie będzie, ale Bear ma rację.
196
00:12:16,360 --> 00:12:19,363
Tylko się nie kokoście całą noc.
197
00:12:19,363 --> 00:12:20,823
Śpię z otwartymi ustani.
198
00:12:20,823 --> 00:12:21,907
Właśnie, Cheese.
199
00:12:21,907 --> 00:12:26,287
Co to za „chilaquiles”?
200
00:12:26,287 --> 00:12:27,955
Nadziewane chili.
201
00:12:27,955 --> 00:12:30,666
Jesteśmy nad oceanem.
Chyba muszą mieć tu sumy?
202
00:12:38,507 --> 00:12:41,510
- Pieniądze są w schowku.
- Przyniosę.
203
00:12:56,734 --> 00:12:58,235
Ja pierdolę!
204
00:12:59,612 --> 00:13:01,113
Kurwa.
205
00:13:01,113 --> 00:13:03,616
To była cała nasza kasa.
206
00:13:03,616 --> 00:13:04,909
Przekąski.
207
00:13:04,909 --> 00:13:05,993
Kurwa.
208
00:13:07,787 --> 00:13:09,079
List Daniela.
209
00:13:09,079 --> 00:13:10,331
Kurwa.
210
00:13:11,957 --> 00:13:13,167
Mamy to zgłosić?
211
00:13:14,001 --> 00:13:18,172
Nie, bo nas aresztują i zabiorą do domu.
212
00:13:18,422 --> 00:13:20,508
Bear, musisz zadzwonić do ojca.
213
00:13:21,509 --> 00:13:23,385
Nie będę dzwonił do starego.
214
00:13:23,803 --> 00:13:25,304
To co innego zrobimy?
215
00:13:30,100 --> 00:13:31,811
Muszę się zastanowić.
216
00:13:31,811 --> 00:13:33,479
Weź no. Kurwa. Olej to.
217
00:13:33,479 --> 00:13:35,564
Dobra, jebać to.
218
00:13:36,774 --> 00:13:38,526
Zadzwonię do tego dupka.
219
00:13:38,901 --> 00:13:41,487
Abonent niedostępny
220
00:13:41,487 --> 00:13:43,989
- lub nieaktywny.
- Odłączyli go.
221
00:13:47,201 --> 00:13:49,203
Już nie wyrabiam.
222
00:13:51,413 --> 00:13:53,916
Doszło tu do niefortunnego wydarzenia.
223
00:13:57,086 --> 00:13:58,295
Biały Jezus?
224
00:14:00,297 --> 00:14:02,508
Widziałeś, co się stało?
225
00:14:02,508 --> 00:14:04,093
No jasne.
226
00:14:04,093 --> 00:14:05,845
To byli faceci w garniturach.
227
00:14:06,720 --> 00:14:07,805
Gangsterzy?
228
00:14:08,138 --> 00:14:09,139
A może mormoni?
229
00:14:11,100 --> 00:14:14,019
Czekaj, Biały Jezusie! Gdzie jest plaża?
230
00:14:15,437 --> 00:14:17,940
Na górę jest pod górę,
na plażę jest w dół.
231
00:14:18,983 --> 00:14:19,984
Niby racja.
232
00:14:20,192 --> 00:14:21,193
Idziemy.
233
00:14:21,861 --> 00:14:26,323
Nie możecie wędrować sami.
Plaża jest 15 kilometrów stąd.
234
00:14:26,323 --> 00:14:29,827
Nie macie pojęcia,
jakie Los Angeles bywa niebezpieczne.
235
00:14:31,120 --> 00:14:34,623
Złożyliśmy Danielowi obietnicę
i jej dotrzymamy.
236
00:14:36,417 --> 00:14:37,418
W drogę.
237
00:14:39,003 --> 00:14:40,212
Zabierzesz nas tam?
238
00:14:42,131 --> 00:14:46,719
Pozwolicie pokornemu słudze,
by poprowadził was na plażę?
239
00:14:47,052 --> 00:14:48,053
Jasne.
240
00:14:50,890 --> 00:14:52,016
Zatem w drogę!
241
00:14:52,349 --> 00:14:53,434
- Spoko.
- Idziemy.
242
00:14:53,434 --> 00:14:57,479
On jest drogą. I prawdą, i światłem.
243
00:14:57,479 --> 00:14:59,064
Pamiętajcie.
244
00:15:00,065 --> 00:15:03,694
Jaja sobie robicie?
Pójdziemy za Białym Jezusem?
245
00:15:04,778 --> 00:15:05,863
- Właśnie.
- Tak.
246
00:15:07,072 --> 00:15:08,782
- Chodźcie.
- Dobra.
247
00:15:08,782 --> 00:15:09,825
Mojego ciała?
248
00:15:10,326 --> 00:15:11,827
Chętnie skubnę.
249
00:15:21,879 --> 00:15:22,963
Pokój z wami.
250
00:15:23,672 --> 00:15:25,674
Bracia i siostry. Bądźcie pozdrowieni.
251
00:15:26,050 --> 00:15:28,052
Znasz tu wszystkich?
252
00:15:28,052 --> 00:15:30,846
Większość. Moje ostatnie lokum
nie było takie przyjemne.
253
00:15:31,513 --> 00:15:34,475
Uważajcie na Philipa.
Ma niski poziom cukru we krwi.
254
00:15:34,475 --> 00:15:35,726
Długo by opowiadać.
255
00:15:35,726 --> 00:15:37,811
Wszędzie strawa. Łosoś, ciasto.
256
00:15:41,982 --> 00:15:43,484
Stąpajcie ostrożnie.
257
00:15:49,114 --> 00:15:50,115
Bracia.
258
00:15:51,325 --> 00:15:52,743
Bracia, siostry.
259
00:15:53,869 --> 00:15:54,870
Tak.
260
00:15:56,330 --> 00:15:57,331
Oto jesteśmy.
261
00:15:58,999 --> 00:16:03,170
Weźcie sobie materace, wolę twardą ziemię.
262
00:16:03,170 --> 00:16:05,297
Mam parę składanych krzesełek.
263
00:16:05,297 --> 00:16:08,008
Ustalcie między sobą,
kto gdzie będzie spał.
264
00:16:08,008 --> 00:16:10,719
Mam jedną szczoteczkę do zębów.
265
00:16:11,053 --> 00:16:13,764
Jest poniekąd uniwersalna,
ale nie krępujcie się.
266
00:16:13,764 --> 00:16:18,268
Błagam na wszystko, co święte,
nie tykajcie mojego wykrywacza metali.
267
00:16:18,268 --> 00:16:19,937
No i zapraszam!
268
00:16:20,521 --> 00:16:21,939
Wejdźcie do stajenki.
269
00:16:27,528 --> 00:16:28,404
W porządku.
270
00:16:29,071 --> 00:16:30,072
Hej...
271
00:16:30,656 --> 00:16:32,157
Nie mamy czasu.
272
00:16:32,366 --> 00:16:34,201
Musimy iść na plażę.
273
00:16:38,080 --> 00:16:40,165
- Nie możemy tu zostać.
- Nie ma bata.
274
00:16:40,165 --> 00:16:41,250
Wiem.
275
00:16:42,543 --> 00:16:46,171
Będzie wam tu o wiele lepiej niż tam,
samym po nocy.
276
00:16:49,133 --> 00:16:53,971
Plaża jest osiem kilometrów stąd.
Prosto tą drogą.
277
00:16:54,555 --> 00:16:57,182
Rano sam was tam zabiorę.
278
00:17:00,686 --> 00:17:02,771
Dobrze? Proszę was.
279
00:17:05,524 --> 00:17:07,818
Dobra. Jebać to, zostaniemy.
280
00:17:08,736 --> 00:17:10,070
Tylko na tę noc.
281
00:17:11,030 --> 00:17:14,033
Będziemy na zamianę stać na straży.
282
00:17:14,700 --> 00:17:15,701
Tak?
283
00:17:15,701 --> 00:17:17,995
Dobra.
284
00:17:26,920 --> 00:17:31,759
Wszyscy znają go ze Straconych chłopców,
ale był też w Pod kopułą gromu.
285
00:17:31,759 --> 00:17:34,553
Przez lata koncertował z Tiną Turner.
286
00:17:34,553 --> 00:17:36,430
To ten facet w pieluszce?
287
00:17:36,430 --> 00:17:39,349
Nie, to Ton Ton Tattoo.
288
00:17:39,349 --> 00:17:43,145
Chwila, to w Pod kopułą gromu
jest dwóch saksofonistów?
289
00:17:43,145 --> 00:17:46,857
Nie, Tima Cappello nie było w filmie.
290
00:17:46,857 --> 00:17:49,068
Nagrał piosenkę do napisów końcowych.
291
00:17:51,153 --> 00:17:52,446
Kumam.
292
00:17:54,531 --> 00:17:56,617
Daniel pokazał mi ten film.
293
00:17:57,242 --> 00:17:58,243
Który?
294
00:17:58,702 --> 00:17:59,912
Właściwie to oba.
295
00:18:01,622 --> 00:18:02,623
Mnie też.
296
00:18:04,708 --> 00:18:06,001
Jest moim bohaterem.
297
00:18:07,211 --> 00:18:08,420
Tim Cappello?
298
00:18:08,420 --> 00:18:10,005
Nie. Daniel.
299
00:18:10,589 --> 00:18:13,217
Wydawało mi się, że mógł zrobić wszystko.
300
00:18:17,930 --> 00:18:18,931
Mnie też.
301
00:18:20,432 --> 00:18:22,226
To samo myślę o tobie.
302
00:18:23,811 --> 00:18:24,812
Naprawdę?
303
00:18:24,812 --> 00:18:28,357
Zdaje się, że za każdym razem,
gdy wpadamy w kłopoty,
304
00:18:28,357 --> 00:18:30,442
wiesz, co trzeba zrobić.
305
00:18:32,820 --> 00:18:34,738
Bzdura, Cheese.
306
00:18:37,032 --> 00:18:39,326
Nie mam pojęcia, co teraz zrobić.
307
00:18:42,955 --> 00:18:45,791
Jeśli komuś miałby się tu udać,
to właśnie tobie.
308
00:18:53,298 --> 00:18:55,217
Siedemdziesiąt osiem, 391.
309
00:18:55,217 --> 00:18:58,512
Szlag. Wstawajcie.
310
00:18:58,512 --> 00:19:01,223
- Co się dzieje?
- Coś mi się śniło.
311
00:19:01,223 --> 00:19:02,516
Gliny tu są.
312
00:19:02,516 --> 00:19:04,351
- No co?
- Chodźcie, musimy iść.
313
00:19:04,351 --> 00:19:05,853
Która godzina?
314
00:19:05,853 --> 00:19:07,437
O cholera.
315
00:19:07,813 --> 00:19:08,814
Chodźcie!
316
00:19:10,649 --> 00:19:13,485
- Gdzie jest Biały Jezus?
- Spieprzył stąd dawno temu.
317
00:19:13,485 --> 00:19:15,821
Będzie na zawsze żył w naszych sercach.
318
00:19:26,290 --> 00:19:29,001
Ja już dalej nie mogę.
319
00:19:29,001 --> 00:19:30,919
Idźcie beze mnie.
320
00:19:30,919 --> 00:19:33,922
Kurwa, Cheese, nie rób jaj.
Prawie jesteśmy na miejscu.
321
00:19:34,381 --> 00:19:36,800
Mówiłeś to cztery godziny temu.
322
00:19:36,800 --> 00:19:39,803
Przyznaj wreszcie,
że nie wiemy, gdzie jesteśmy.
323
00:19:40,637 --> 00:19:43,849
Podążamy za wskazówkami Białego Jezusa,
Willie Jack.
324
00:19:43,849 --> 00:19:45,058
Właśnie.
325
00:19:48,562 --> 00:19:49,563
Ki chuj?
326
00:19:49,563 --> 00:19:51,815
Nieźle zapierdala.
327
00:19:52,733 --> 00:19:54,610
Jeszcze zgarnie mnie tu biała baba,
328
00:19:54,610 --> 00:19:56,653
co lubi do bułeczek sos ranczerski.
329
00:19:57,070 --> 00:19:59,489
Dokładnie.
330
00:19:59,489 --> 00:20:01,658
Elora, naprawdę masz bardzo,
331
00:20:01,658 --> 00:20:03,577
- bardzo specyficzne lęki.
- Chwila.
332
00:20:04,286 --> 00:20:05,287
Co?
333
00:20:05,954 --> 00:20:07,164
Słyszeliście to?
334
00:20:09,166 --> 00:20:10,209
Hej.
335
00:20:24,306 --> 00:20:26,391
Nie ma końca.
336
00:20:27,643 --> 00:20:31,271
- Bezkresne jezioro po zbóju.
- Bez kitu.
337
00:20:43,325 --> 00:20:44,743
No to idziemy.
338
00:22:46,948 --> 00:22:47,949
No to idziemy.
339
00:22:58,418 --> 00:22:59,419
No chodź.
340
00:22:59,419 --> 00:23:01,671
Musisz postawić stopy w piasku, poczuj go.
341
00:23:02,714 --> 00:23:03,715
Nie.
342
00:23:05,050 --> 00:23:10,013
Wiem, po co tu przyjechaliśmy,
ale nie chcę go żegnać, Bear.
343
00:23:15,143 --> 00:23:17,854
Hej, Elora. To nie tak.
344
00:23:19,064 --> 00:23:21,983
Po prostu żegnamy się z bólem.
345
00:23:22,567 --> 00:23:24,277
To nie z Danielem się żegnamy.
346
00:23:24,778 --> 00:23:26,530
Musimy ruszyć dalej.
347
00:23:28,615 --> 00:23:33,537
Wyobraź sobie, jak szczęśliwy byłby Danny,
widząc, że cieszymy się życiem.
348
00:23:33,537 --> 00:23:35,038
Nareszcie w Kalifornii.
349
00:23:53,306 --> 00:23:54,933
- Gotowa?
- Tak.
350
00:23:56,059 --> 00:23:57,144
Dobra.
351
00:24:18,748 --> 00:24:21,168
I co teraz? Tak bez listu?
352
00:24:23,170 --> 00:24:25,589
To dobra dziewczyna
353
00:24:26,298 --> 00:24:29,009
Kocha niektóre ciocie
354
00:24:29,843 --> 00:24:32,679
Kocha Białego Jezusa
355
00:24:32,971 --> 00:24:35,390
I Amerykę też
356
00:24:35,390 --> 00:24:37,184
Zaufajcie nam. To działa.
357
00:24:37,184 --> 00:24:40,896
Kocha swoje konie i...
358
00:24:41,813 --> 00:24:43,815
Kurwa, nie pamiętam reszty.
359
00:24:44,232 --> 00:24:45,734
Spoko.
360
00:24:46,902 --> 00:24:47,903
Hej, Cheese.
361
00:24:48,695 --> 00:24:50,197
Może zmówisz modlitwę?
362
00:24:50,614 --> 00:24:54,910
- Jesteś w tym dobry.
- Trochę przedłużamy, ale dawaj.
363
00:24:55,202 --> 00:24:56,286
Dasz radę.
364
00:24:58,205 --> 00:24:59,289
Dobrze.
365
00:25:00,248 --> 00:25:01,249
Więc...
366
00:25:03,919 --> 00:25:05,921
On... Ona...
367
00:25:07,005 --> 00:25:11,927
Jej, jego, ich... Bezpłciowa istoto.
368
00:25:12,427 --> 00:25:14,429
Jesteśmy tu
dla naszego przyjaciela Daniela.
369
00:25:17,599 --> 00:25:19,851
Chcieliśmy, aby ten moment był podniosły.
370
00:25:21,895 --> 00:25:23,522
Jak w filmach,
371
00:25:24,356 --> 00:25:28,193
w Niekończącej się opowieści,
kiedy wiatr wieje do piwnicy
372
00:25:28,193 --> 00:25:30,904
i Bastian zdaje sobie sprawę,
że czyta o sobie,
373
00:25:30,904 --> 00:25:33,073
że to on jest Atreyu.
374
00:25:33,073 --> 00:25:34,157
- I...
- Cheese.
375
00:25:34,658 --> 00:25:36,660
- Przepraszam.
- Mów dalej.
376
00:25:39,621 --> 00:25:41,790
Nie mogliśmy się z tobą pożegnać, Danielu.
377
00:25:43,291 --> 00:25:44,292
I...
378
00:25:45,627 --> 00:25:50,465
wiesz co? Szczerze,
to byłem na ciebie trochę zły.
379
00:25:53,510 --> 00:25:55,095
Jesteś moim bohaterem.
380
00:25:57,889 --> 00:26:00,725
Teraz nie ma cię tu,
żeby wszystko naprawić.
381
00:26:03,019 --> 00:26:06,314
Willie Jack kocha swoją rodzinę.
382
00:26:07,899 --> 00:26:12,320
A straciła brata, kuzyna, przyjaciela.
383
00:26:14,573 --> 00:26:15,574
A Bear
384
00:26:17,284 --> 00:26:18,910
stracił najlepszego kumpla.
385
00:26:20,036 --> 00:26:21,871
Utracił część siebie.
386
00:26:23,456 --> 00:26:26,209
Elora straciła nadzieję.
387
00:26:27,836 --> 00:26:31,673
Gdyby spojrzała w przyszłość,
zobaczyłaby ciebie.
388
00:26:33,592 --> 00:26:35,218
Jesteś naszym bratem.
389
00:26:36,344 --> 00:26:39,347
Pamiętamy wszystkie fajne rzeczy,
które razem robiliśmy.
390
00:26:41,057 --> 00:26:42,892
I jesteśmy tu dla ciebie.
391
00:26:44,728 --> 00:26:46,813
Mamy tylko nadzieję,
że postępujemy właściwie.
392
00:26:50,483 --> 00:26:51,484
Cheese.
393
00:27:01,953 --> 00:27:03,163
Kocham was, suki.
394
00:27:04,873 --> 00:27:06,958
Zajebiście was kocham.
395
00:27:15,383 --> 00:27:16,801
Wejdźmy cali.
396
00:27:17,594 --> 00:27:18,595
Tak?
397
00:27:27,270 --> 00:27:28,271
Idziesz?
398
00:27:29,439 --> 00:27:31,024
Boję się tego, co tam jest.
399
00:27:32,025 --> 00:27:35,904
Ja też. Kurwa. Nie dam ci się utopić.
400
00:27:52,087 --> 00:27:55,632
- Boże!
- Lodowata!
401
00:28:02,681 --> 00:28:04,182
- Udało nam się.
- Tak.
402
00:28:16,820 --> 00:28:19,447
Mówiłem, że tu dotrzemy, Danielu.
403
00:28:40,218 --> 00:28:41,428
Kocham cię, suko.
404
00:28:42,137 --> 00:28:43,930
- Kocham cię, suko.
- Kocham cię, suko.
405
00:28:43,930 --> 00:28:45,432
Kocham cię, suko!
406
00:29:04,159 --> 00:29:05,493
Co teraz?
407
00:29:07,162 --> 00:29:09,748
Znajdźmy mój jebany samochód.
408
00:29:09,748 --> 00:29:12,667
Muszę go odwieźć do Kenny'ego Boya.
409
00:29:13,001 --> 00:29:17,922
Mój wujek mieszka w pobliskim rezerwacie.
Może on nam pomoże.
410
00:29:21,551 --> 00:29:22,761
Ja nie wracam.
411
00:29:35,565 --> 00:29:36,566
Chodźcie za mną.
412
00:29:56,920 --> 00:30:00,465
MVTO (DZIĘKUJĘ)
413
00:30:03,802 --> 00:30:07,680
Błogosławieni, którzy nie widzieli,
a uwierzyli.
414
00:30:09,057 --> 00:30:10,767
Wciąż wierzę.
415
00:30:47,262 --> 00:30:50,682
Wciąż wierzę
416
00:30:55,103 --> 00:30:58,523
Wciąż wierzę
417
00:31:47,155 --> 00:31:49,157
Napisy: Marcin Chojnowski